Dziś szanowni Państwo przedstawiam Wam jaglane supermoce.
Moc jaglanki to moje odkrycie tego roku. Dzięki niej w znacznym stopniu ograniczyłam makaron. Pudełeczko ugotowanej jaglanki to produkt, który na stałe zagościł w naszej lodówce, nie raz ratując mamę z opresji. Dobrze ugotowana jaglanka to podstawa. Ja po wielu próbach zakończonych gliniastą porażką odkryłam sprawdzony przepis:
Wsypuję kaszę do rozgrzanego garnka i prażę ją do momentu aż poczuję charakterystyczny lekko orzechy zapach. Następnie wlewam gorącą wodę i płuczę kaszę. Kolejno wylewam wodę i dodaję nową w proporcji nieco mniejszej niż 2:1. Doprawiam solą i gotuję pod przykryciem na średnim ogniu 10 min- nie mieszam! Odstawiam nie zdejmując przykrywki i czekam jeszcze 5 min. Gotowe.
Dzisiejszy przepis nie jest do końca łatwy i nie zrobimy wszystkiego w pięć minut, ale jak tylko przygotujemy większą porcję, to na następny raz za kilka dni będzie danie gotowe w 3min.
Składniki na pesto:
- 1 szkl natki pietruszki
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 2 łyżki nasion słonecznika
- 1/2 ząbka czosnku
- 4 łyżki oliwy
- sól do smaku
- Przygotowanie:
Wszystkie składniki umieścić w kielichu blendera i zmiksować.
Składniki na jaglankę (2 porcje):
- 2 szkl ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 czerwona papryka
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny
- Kilka orzechów włoskich
- 1/2 łyżeczki octu balsamicznego
- tymianek
- łyżka oliwy
- ziarna granatu (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Upiecz paprykę w 180 st, aż pojawi się lekko czarna skórka. Odstaw do miski i przykryj na 10 min, po tym czasie wyjmij paprykę, obierz, a miąższ pokrój w kosteczkę. Przełóż do miski, wymieszaj z oliwą, octem, tymiankiem, drobno posiekanymi orzechami.
Do naczynia wsyp kaszę i wymieszaj z pesto (ilość pesto według uznania). Dodaj paprykę i opcjonalnie granata.
SMACZNEGO!

