Tak strasznie jeszcze nie było
Strasznie się cieszę, że w tym najstraszniejszym dniu w roku mogę się podzielić z Wami straszną historią.
Strasznie się cieszę, że w tym najstraszniejszym dniu w roku mogę się podzielić z Wami straszną historią.
– Witek? Co to w ogóle za imię!- komentuje pierwszy członek rodziny. – A ja myślałem, że będzie Marysia…- wspomina innego dnia członek nr.2. – Jeżeli to ja bym miała decydować to dałabym Filip.- sugeruje trzeci członek rodziny.
-Niech się Pani nie martwi, jak się urodzi to Pani pokocha- powiedział lekarz do swojej pacjentki – Yhhyyy…- odpowiedziała z niekrytym entuzjazmem.
Nigdy nie przestanę marzyć o bliźniakach, o dziewczynce i chłopcu, o parce łobuziaków. Jedni patrzą na ich matkę z politowaniem, a ja z niekrytą zazdrością. Kto wie może do trzech razy sztuka. Upsss…
Jeżeli jesteś mamą, której dziecko notorycznie odmawia spożywania posiłków, a Tobie na myśl o kolejnej niezjedzonej porcji warzyw serce się kraje. Jeżeli Twoje dziecko przeżyłoby cały tydzień na mleku i wodzie, a Ciebie do tego czasu zjadłyby wyrzuty sumienia.…
Posiadanie dziecka na stanie i jego braku wyrozumienia do idei weekendu, szczególnie w okresie jesiennym grozi chandrą. Jeżeli znajdujesz się w grupie ryzyka poczekaj minutę mam dla Ciebie coś co Ci się spodoba.
Ostatnio jestem internetowym ninja. A moim ulubionym zagadnieniem są oczywiście- blogi. Rozkładam każdy temat na czynniki pierwsze. I tak od dłuższego czasu, chodzi mi po głowie jedna myśl… Jak ja mogłam wpaść na taką nazwę bloga…
Kochany hejterze,
Jak na to patrzycie? Z przymrużeniem oka, jak coś szyte na miarę XXIw., a może na potrzeby marketingu, bo tylko piękno jest w cenie. Czy całkiem serio jak niedościgniony wzór? A właściwie to czym dla Was jest piękno?
Szkoda, że w liceum nie miałam takiej zdolności przyswajania informacji jak na początku macierzyństwa. Wszystko co do mnie trafiało zapisywało się w szarych komórkach bez zbędnego powtarzania. I tak oto pewnego dnia usłyszałam magiczne zdanie.
Od jakiegoś czasu próbuję rozwiązać tę zagadkę i nic mi mądrego do głowy nie przychodzi. Może Wy mi pomożecie, jak zaraz wyjaśnię w czym jest problem.