Miej obiektyw szeroko otwarty- instagram patrzy

#instacute #instagood #instafoto, czyli cały blogerski światek siedzi na #insta.

Sama jestem zakochana w pięknych ujęciach, ciekawych kompozycjach, artystycznej wizji. Dlatego zrzucam mój samolubny płaszcz i dzielę się z Wami moimi najlepszymi blogerskimi #instakontami.

#1

Pierwsze 3 to moje #insta best of the best. (kolejność alfabetyczna)

1. ANIELNO PHOTO– prawda powszechnie znana- Ania zepsuła instagram. Ale jej zdjęcia są tak klimatyczne, że jakoś jej wybaczę. Ania też prowadzi „normalne” konto o tu Anielno.

2. Natalia jest rudo. To miszcz-miszczów. Nie to, że mam słabość do rudości czy coś, ale jej zdjęcia są tak ZJAWISKOWE i tak PRZECUDOWNE, że na każde nowe patrzę z niekrytą zazdrością. Idealne kolory, idealna kompozycja, idealnie opracowane, wszystko tam jest IDEALNE.

2. Pikolina, czyli 1/2 żudit.pl. To co wychodzi spod palca i oka Kasi zasługuje na owacje na stojąco. Zdjęcie „brzuszkowy księżyc” do tego stopnia skradło moje serce, że jakbym nie miała mojego dziecka na tapecie to miałabym tam właśnie to zdjęcie. Wygaszacz ekranu też zrobiłabym sobie z Kasi zdjęć, a co! Koniecznie do niej zaglądajcie tak samo jak do Żuditków w całości.

#2

W drugiej części przedstawiam Wam dziewczyny, których klimat zdjęć po prostu urzeka. Ich albumy są spójne, przemyślane, klimatyczne, lubię u nich przesiadywać i wracać w wolnej instagramowej chwili. (kolejność alfabetyczna)

1. Kantorek Katjuszki. Kasie miałam przyjemność poznać osobiście dzięki dziewczynom Basi i Moni zrobto.no na warsztatach lataj wyżej. Dziewczyna ma fotograficzną smykałkę, a z jej zdjęć bije urokliwy klimacik. Niech no ja pomyślę, taki trochę francuski 🙂

2. LadyGugu. Kinga i Lenka to tak piękne dziewczynki, że swoim urokiem obroniłyby każde, nawet najgorsze zdjęcie. Ale gdzież tam, dziewczyny stawiają na very high quality. Żadne zdjęcie w ich #instaalbumie nie jest przypadkowe. Pięknie dopracowane, klimatyczne, urokliwe, tak idealnie blogerskie :). Czujecie ich klimat?

3. Mrs. Polkadot. Bez Agi instagram nie istnieje. Pastele, dużo pasteli, piękne dziewczyny, śliczne wnętrza. To co wychodzi spod jej noża wygląda tak smacznie, że ma się ochotę polizać ekran. Idealna #instablogowa rodzinka.

4. Stashi. Ahhh ta Stashkowa mama. Nie ma takiego drugiego #instakonta, na którym jest tyle miłości matki do syna. Uwielbiam u nich przesiadywać i chłonąć tą miłość, która wylewa mi się z wyświetlacza na podłogę.

No i na koniec MY rodzinka Mutrynków 🙂. Lubię ten nasz instagram. Zabieram Was do naszej kuchni, częstuje śniadaniem, goszczę na kanapie, pokazuję buty i nawet ostatnio zabrałam na randkę z Panem Mężem.Otwieram przed Wami drzwi. Fajnie jest. Chodźcie do Nas jak jeszcze Was z nami nie ma.

A Wy lubicie INSTA? Macie swoje ulubione #instakonta, a może Wasze jest Waszym ulubionym :), podzielcie się linkami chętnie zajrzę Wam do kuchni 🙂