Za chwilę sezon na leżing, smażing, balkoning rozpocznie się na dobre. My jak zwykle o krok w tyle. Zamiast czekać z otwartymi oknami i wyciągniętymi nogami w akcji balkoning jesteśmy dopiero in progress. Nasz balkon w 2/3 to balkon w stanie deweloperskim. Świetnie się sprawdza jako poranny/popołudniowy spacerniaczek ;). Cieszę się, że jest tym spacerniaczkiem, bo przez kilka lat jego główną funkcją była suszarnia i przechowalnia rowerów. Teraz kończymy to i zaczynamy się bawić w dekoratornie ;). Dojrzewałam długo do tego, żeby zaaranżować balkon z palet (Pan Mąż jeszcze nie dojrzał ;)), a to dlatego , że niestety żaden ratan i wiklina do mnie nie przemawiają. Żadne ikejowskie, castoramowskie i inne gotowce, nie chwytają mnie za serce, niii ciut ciut. W internecie znalazło by się z pewnością co nie co, ale tak jak już Wam pisałam >TU<, dalej mam ten problem, muszę zobaczyć, siąść, przymierzyć, pogłaskać, a nie tak na internetowe oko zakupić.
Palety są eko i na czasie, a my lubimy jak coś jest eko :). Budżet na tym nie ucierpi, a jakby Pan Mąż nie przekonał się do moich wizji, zawsze możemy oddać rodzinie na opał ;). Choć prawdę mówiąc nie zakładam takiego scenariusza ;P.
Mam nadzieję, że na blogu soon pojawi się relacja z moich balkonowych zmagań, ale póki co, to chciałabym podzielić się z Wami moimi inspiracjami. Powiedzcie, który styl najbardziej do Was przemawia? Jeżeli macie jeszcze jakieś pomysły na stworzenie paletowego balkonu to linkujcie w komentarzach, sprawdzę wszystko !
Wszystkie powyższe zdjęcia pochodzą z www.pinterest.com
3 komentarze
Palety ostatnio w modzie. Mnie urzekają te przemalowane na biało z dużą ilością poduszek. Sama z chęcią taki balkon bym przygarnęła:))
Jakiś czas temu w programie Dorota was urządzi był robiony taras z palet obejrzyj może coś Wam się spodoba
Dzięki spróbuje odnaleźć ten program 🙂