Baby zoneCiążaMummy zoneSweet home

Jak dobrze spędzić sylwestra z dzieckiem?

posted by Marta M grudzień 31, 2015 12 komentarzy

Nie masz pomysłu na sylwestra? Masz małe dziecko i nikogo do pomocy? Dobrze, że tu jesteś powiem Ci co robić.

Są dwie drogi. Pierwsza to solidaryzujesz się z innymi znajomymi, którzy nie mają planów i chętnie urządzą sobie wspólny sylwester. Impreza będzie miała charakter kinder balu. Dobrze jak znajomi mają dodatkowe miejsce, żeby położyć wyskakane dziecko, inaczej „fajerwerki” będą i to jeszcze przed północą. Weź jeszcze pod uwagę czy Twoje dziecko zaśnie bez problemów w obcym miejscu, a Ty czy nie będziesz miała wyrzutów sumienia obudzić je w środku nocy i transportować do domu.

Jak wyrzuty sumienia zagłuszają Twój matczyny ład- odpuść sobie to rozwiązanie. Ja bym tak zrobiła. Albo bym wyszła i wróciła grubo przed północą.

Propozycja numer dwa to zdecydowanie mój faworyt.

1.Zrób z siebie i ze swojego dziecka gwiazdy wieczoru. Ze szczególnym akcentem na siebie. Twoja młodsza gwiazda tudzież gwiazdor jest szansa, że nie wytrzyma do północy. A Tobie raz na jakiś czas przyda się mała czarna i wieczorowy makijaż. Ukryj wszystkie worki, zakręć rzęsy, pamiętaj o dobrych push-upach i sexi bieliźnie. Nigdy nie wiadomo jak mąż zareaguje na „nową Ciebie”.

2. Przygotuj Wasze ulubione przekąski. Pamiętaj o menu dla dziecka i dla Was. W tym roku ja stawiam na sushi party w wersji dla Niego i dla ciężarnej. Dla małej przewiduje suszoną żurawinę, którą uwielbia, bukiet „sushi warzyw,” trochę ryżu i koniecznie zestaw pałeczek. Jedzenie pałeczkami to jej ulubione zajęcie.

3. Stwórz sylwestrową playlistę. Wybieraj piosenki, przy których nóżka sama tańczy, a Ty nie masz oporu wyśpiewać głośno refren. Bawcie się, tańczcie. Wszyscy razem. Niezależnie od wieku. Taniec, noszenie, przytulanie, piruety wskazane od noworodka do pierwszej protezy.

4. Stwórz w domu sylwestrową atmosferę. Nadmuchaj kilka balonów, które dziecko ich nie lubi? Zabawa gwarantowana. Dziecko już dawno śpi, a Ty dalej odbijasz balona? Spokojnie to nie noworoczne powietrze, po prostu jesteś mamą.

5. W tym sylwestrowym szale nie zapomnij położyć dziecka spać. Ale pamiętaj, że to tylko sylwester i tego jednego dnia odpuść sobie regularność i przyzwoitość. Jak zaśnie o innej porze niż zwykle nie dramatyzuj. Sylwester jest tylko raz w roku. Daj się Wam wszystkim wyszaleć jak na najlepszej imprezie. W końcu to Wasza impreza!

6. Jeżeli Twoje dziecko już śpi, a Ty wiesz, że nawet przemarsz przez wasze mieszkanie rozśpiewanego wojska nie jest w stanie go obudzić. Bawcie się z mężem dalej. Jedzenie, drinki, głośna muzyka, tańce, śpiewańce do rana. Jeżeli natomiast po całym dniu/tygodniu/roku tańcy z Małą gwiazdą/gwiazdorem masz bardziej ochotę na chillout w wersji slow. Zdejmij szpilki, załóż skarpety i zorganizuj maraton filmowy. Filmy akcji, komedie romantyczne, horrory- wszystkie chwyty dozwolone.

W ubiegłym roku spędziłam swój pierwszy sylwester z dzieckiem. Nie było super jedzonka, raczej proste koreczki. Nie było tańcy do rana, tylko przewalanki z PM na kanapie. Miałam na sobie małą czarną i kiepski makijaż. Ale w chwili jak przytuleni zaczęliśmy odliczać ostatnie sekundy starego roku, byłam przepełniona szczęściem, a łzy same płynęły mi po policzkach. Zaraz potem trzymając się za ręce powędrowaliśmy do Małej śpiącej J. i delikatnie ją pocałowaliśmy. To był mój najlepszy sylwester w życiu!

Całą rodziną Mutrynków, życzymy Wam Kochani cudownej szampańskiej zabawy w szpilkach, pantoflach czy w skarpetkach. Życzymy wytrwałości w noworocznych postanowieniach dalej niż do połowy stycznia. Żebyście za rok o tej porze mogli spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie: TO BYŁ DOBRY ROK !

No i oczywiście marzeń tych nowych i tych starych nie spełnienia, a spełniania 😉

Możesz również zobaczyć

12 komentarzy

Olomanolo.pl 2 stycznia 2016 at 22:34

Mój pierwszy sylwester z dzieckiem miał miejsce 3 lata temu, Olek miał dokładnie 9 dni :). To był mój najlepszy sylwester w życiu, bo po raz pierwszy raz w życiu nie obudziłam się następnego dnia z kacem i zmęczeniem.

Odpowiedz
salusiowa 2 stycznia 2016 at 19:49

Fajny pomysł. Nasz junior nie mogl doczekac sie sylwestra.. 1 raz robiliśmy go dzieci+dorośli 2 party niby wspólne a osobne.. dzieliła nas ściana

Odpowiedz
Kasia Harężlak 31 grudnia 2015 at 17:58

Sylwestra spędzamy w domu, ale jestem pewna, że będziemy się świetnie bawić – po raz pierwszy przypitamy nowy rok we trójkę 🙂

Odpowiedz
Kilkuetatowa Mama 31 grudnia 2015 at 11:57

My mamy kinder bal, przychodzi rodzina z dziećmi i się bawimy. Dzieci szaleją, a my miło spędzamy czas. Ja też nie lubię Sylwestra i nie chodziliśmy na żadne bale czy imprezy, więc nie jest dla mnie wielkim wyrzeczeniem zostać w domu 🙂

Odpowiedz
Marta M
Marta M 31 grudnia 2015 at 12:04

Sprytnie, że u siebie w domu 😉
Udanej zabawy :-*

Odpowiedz
Paulina 31 grudnia 2015 at 11:41

U nas wersja slow. Pierwszy sylwester z Nikolą we trójkę, stwierdziłam że sylwester wśród znajomych (bezdzietnych) i nasza trójka to niezbyt dobry pomysł.
Jako że Nikola całym rokiem sprawdza czy o północy czasem nie będzie fajerwerków (chodzi spać bardzo późno, jej rekord to druga w nocy!), więc dziś nie planujemy drzemki w dzień, robimy imprezę do 21, a później wieczór filmowy w dresie z winem w ręku. Będzie fajnie, czuje to 🙂

Odpowiedz
Marta M
Marta M 31 grudnia 2015 at 12:07

Ja też mam ochotę na film :-). A tego wina suuuuper zazdroszczę ! Od dłuższego czasu chodzi za mną alkohol ;-).
Niestety długo jeszcze nie poczuję jego smaku, a dziś będę się upijała miętą z cytryną i spritem 😉

Odpowiedz
www.MartynaG.pl 31 grudnia 2015 at 11:18

To, że Sylwester spędzamy w domu nie znaczy, że nie możemy zrobić mocnego makijażu, założyć świetnej sukienki i wyczarować na stół dobre przekąski 🙂

Taki mam plan. Pierwotnie miałam spędzać ten dzień z Olim sama, wczoraj okazało się, że mąż jednak ma wolne… Teściowa w związku z tym zapowiedziała się, że wpadnie. Brat również. Rodzice siedzą w domu więc dołączą. I tak oto organizuję imprezę. I to nie jedną – mąż w Nowy Rok kończy 30 lat! Wieczorem całe 20 osób przybywa złożyć mu życzenia. Więc zbieram się od komputera na zakupy i do garów! 😛

PS: dodam jeszcze, że tych wszystkich gości będę musiała odwieźć więc nawet kieliszka nie tyknę 🙁 a miał to być taki romantyczny spokojny wieczór 😛

WSZYSTKIEGO DOBREGO! ;*

Odpowiedz
Marta M
Marta M 31 grudnia 2015 at 12:10

Podwójne święto ! Rewelacja. Ja lubię organizować takie rodzinne imprezy 🙂
Czuję ten Wasz klimat. Nowy dom, dużo ludzi, gwar, śmiechy, rozbiegane dziecko :-). To musi być doba impreza !

Dla Was Kochana też wszystkiego najlepszego :)!

Odpowiedz
www.MartynaG.pl 2 stycznia 2016 at 22:40

I tak właśnie było. W dodatku mamuśka pozwoliła sobie (od święta) wypić za zdrowie męża 🙂

Odpowiedz
Esencja 31 grudnia 2015 at 10:31

Mój pierwszy Sylwester z małym dzieckiem miał miejsce wtedy, kiedy moja córka miała 9 miesięcy. Z każdym dzieckiem spędzaliśmy Sylwestra poza domem. Dzieciaki balowały z dorosłymi u sąsiadów na domówce, był tłum ludzi, a one ani myślały przespać godzinę zero. O północy oglądały też rozświetlone niebo i były zachwycone. Ok. 2 nad ranem kończyliśmy zabawę.
Dwa lata temu zorganizowałam Sylwestra w stylu hiszpańskim dla znajomych z dziećmi u siebie w domu. Zabawa była przednia. Niektóre dzieciaki posnęły w hałasie w salonie przy muzyce i światłach, niektóre szalały. W grupie raźniej 🙂

Odpowiedz
Marta M
Marta M 31 grudnia 2015 at 12:14

Super pomysł z tym tematycznym sylwestrem, kiedyś ściągnę ;-). Ja pamiętam jak byłam mała to rodzice też zabierali Nas na domówki. Zawsze było dużo dzieciaków i klimat taki właśnie jak opisałaś ;-).

Odpowiedz

Skomentuj